Autor |
Wiadomość |
mosia |
Wysłany: Śro 20:16, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
tez tak sadze..w sumei nei musialam sei długo zastanawiac bo fakt ze żyjesz lub nei jesteś pobity duzo mówi  |
|
 |
bebus17 |
Wysłany: Pon 8:49, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
mysle ze ani razu  |
|
 |
mosia |
Wysłany: Sob 20:45, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
i co juz sie zastanowiles ? |
|
 |
bebus17 |
Wysłany: Sob 12:56, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
niom własnie sie zastanawiam hihi  |
|
 |
mosia |
Wysłany: Pią 23:32, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
a Ty mnie kiedys krytykowales ;> |
|
 |
bebus17 |
Wysłany: Śro 13:16, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
a moja krytyke cenisz ;> |
|
 |
mosia |
Wysłany: Sob 19:52, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
no ja nie lubie gdy ktos przez krytykowanie mnie chce sie poprostu wyzyć.No ja nawet cenie sobie krytyke ze strony przyjaciół  |
|
 |
Sandra-Wilczyca |
Wysłany: Sob 12:12, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
to zależy kto krytykuje
Jeśli przyjaciel to możemy to odebrać jako radę, gorzej jeżeli osoba, którą nie bardzo lubimy, wtedy możemy to źle odebrać. |
|
 |
mosia |
Wysłany: Pią 15:36, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
no to fajnie ...no ja przyznaje ze nieraz sie denerwuje jak mnie ktos krytykuje...bo wiem ze sie starałam ,ale to tylko tami moment jest :wink: !
chyba na ogól ludze lubia uzasadniona krytyke  |
|
 |
daydreamer |
Wysłany: Pią 15:30, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
krytyki zbytnio chyba nikt nie lubi [/quote]
ja bardzo lubie. pod warunkiem ze jest sensowna, uzasadniona i KONSTRUKTYWNA  |
|
 |
mosia |
Wysłany: Pią 14:52, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
poza tym, dystans do siebie samego tez jest wazny. niewielu potrafi smiac sie z siebie samego [/quote]
hmmm...tak ogólnie to był zart i Bębus doskonale zapewne o tym wie...krytyki zbytnio chyba nikt nie lubi ale ja sie nie obnosze z tym i nie obrazam...Darek ja nie zrobiłam tego tematu o narcyzmie zeby Ci dokuczyć ...tak dla jasności . Zbyt mocna pewność siebie to wada |
|
 |
daydreamer |
Wysłany: Pią 13:09, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
kto nie lubi krytyki, mozna zauwazyc w tym poscie:
http://szansa.fora.pl/viewtopic.php?t=45
pewnosc siebie to wada?
poza tym, dystans do siebie samego tez jest wazny. niewielu potrafi smiac sie z siebie samego  |
|
 |
mosia |
Wysłany: Pią 12:49, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
no bo nie mowi sie o tym ze jest sie narcyzem tylko człowiekiem który zna swoja wartość...ale niektórzy troche z ta miłościa do siebie przesadzają...mowisz facetowi ze jest piekny a on na to wiem ! i co żadna przyjemność z komplementu....no i takie osoby sie wywyższają najczęściej i sa bardzo pewne siebie....dla mnie to są akurat wady....bo ja rozumiem ze widziec w sobie pozytywne rzeczy a nie tylko wady....a jak choć jedno słowo krytyki to odrazu obraza....lubie osoby które nie maja kompleksów i są zadowoleni z swojego wygladu i potrafia sie śmiać z siebie czasem.... |
|
 |
Sandra-Wilczyca |
Wysłany: Pią 10:36, 07 Lip 2006 Temat postu: |
|
ja jestem chyba trochę za skromna. Ogólnie ja rozumiem znać swoją wartosć, ale nie lubie nadmiernego wywyższania swojej osoby i braku umiejętności spojżenia na siebie z dystanesem no właściwie nie widze nic złego w "znaniu swojej wartości"., ale musi być w tym pewien umiar nie lubie np. wywyższania sie ponad innych |
|
 |
daydreamer |
Wysłany: Czw 12:18, 06 Lip 2006 Temat postu: |
|
mosia napisał: | ....i to nowe okreslenie "ludzie którzy znają swoja wartość" troszke dziwne |
nowe? dziwne?
rozwin mysl...  |
|
 |